Ważna bardzo.
Jaka ma być? Kafle, panele, deski? Kto by desek nie chciał?
Ale wróćmy na ziemię. Będą panele.
Obiecaliśmy sobie, że na razie, na początek, na chwilę.
No i teraz niby się wybór zawężył. Ale gdzie tam! Jest tyle kolorów, fasonów wręcz można powiedzieć, tyle mozliwości, struktur i odcieni. Że głowa pęka od nadmiaru.
Ale ja nie korzystam z całego wachlarzu. Mnie interesuje tylko wąska część.
A wszystko dlatego, że się zakochałam i wpadłam po uszy.
Fachowo mówiąc panele owszem mogą być, ale wyłącznie "2V-Fuga". Żadne inne - tylko te.
Oznacza to, że podłoga jest jakby niekoncząca się. Taka ... ciężko to wytłumaczyć...lepiej pokazę na zdjęciach niżej bo chyba nie umiem tego wyjaśnić. Nawet nie wiem czy ktoś z Was różnice zobaczy - ja widzę.
Poniżej właśnie kilka fotografi z takim moim ułożeniem paneli czy desek. Z tym, że ja będę szczęśliwą posiadaczką nieco ciemniejszej podłogi - takiej jak na zdjeciach dwóch ostatnich :) Też ładna, prawda?
Będę choć troche czuła się jak w ślicznej kuchni włoskiej, takiej gdzie pachnie czosnkiem i oliwą no i pomidorami. W takiej toskańskiej. Albo jak zamkne oczy to będzie jak na tarasie letniskowego domku tez może być we Włoszech.
Nie byłam w Toskanii, ale napewno jest tak jak chcę żeby było. Drewno jest i cegła, rozmaryn i lawenda. No pachnie!
I właśnie taką chce kuchnie. Kuchnia moja połączona będzie z salonem. I żeby wydłużyć podłogę położymy taką samą. Własnie taką moją toskańską. Nie ważne, że niepraktyczne, że się wylewa. Tak bardzo chcę jej jak umywalek nablatowych i innych zupełnie bezsensownych rzeczy, które każda doświadczona posiadaczka odradza.
Ale ja będę sie uczyć na błędach. I już! Udekoruję tą moja kuchnię winami, oliwami i farbą tablicową, w doniczkach będą zioła: bazylia, estragon i oregano. Dzięki lampkom nad blatem stworzy się atmosfera rodem z włoskiej piwniczki. Już to wiem i czuję...mam nadzieję tylko, że się uda.
I do tego blaty w kolorze podłogi i czarny piekarnik i okap no i cegła ukochana. Pokaże może w kolejnych postach co wymyśliłam.... :)
.....................................................................................................
A tymczasem cudownego weekendu!
Wypatrujmy wiosny!
Jeśli komuś z Was uda się znaleźć pierwsze kwiatki: krokusy, przebisniegi itd. to bardzo prosze o pstryknięcie zdjęcia i wysłanie mi go! Stworzę bloga o wiośnie! Żebyśmy jej nie przegapiły jak przyjdzie jak to zrobił zdolny Koszałek Opałek!
ADRES MAILOWY: <tutaj>
Polecam, są świetne i wbrew opiniom, w ogóle nie są kłopotliwe w sprzątaniu :)))
OdpowiedzUsuńha! :)
UsuńWidzisz:) I za to uwielbiam blogerki ! :)
Dziekuję ppięknie za podniesienie na duchu! :)
Piszesz tak obrazowo, ze czuje sie jakbym juz w Twojej kuchni siedziala :-) Podloga sliczna :-) A czarne piekarniki tez mi sie podobaja.. i jeden mam :p Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoooo :) boskie są czarne piekarniki prawda?
Usuńdzikeuje pięknie - mam nadzieję, że bedziesz siedzieć w mojej kuchni telepatycznie chociaż coraz częściej! :)
ściskam i pozdrawiam mocno!
Piekna podloga bedzie!
OdpowiedzUsuńbędzie! :)
Usuńoj cudowne inspiracje:)sama kocham wnętrza:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję.
Usuńbo wnętrza są super :)
cudny pomysł z panelami :) ja mam na podłodze deski, po położeniu, wycyklinowaniu i pomalowaniu jedna z drugą idealnie się stykały, ale mimo tego że deski były dobrze wysuszone przed położeniem to po pewnym czasie jeszcze doschły i się takie niewielkie szczelinki porobiły. Więc teraz mam efekt podobny do tego co Ty chcesz uzyskać :)
OdpowiedzUsuńcudny? to się cieszę, że Ci się podoba :) ooooooo masz deski.... i szczeliny no to musi wyglądać pięknie i uroczo tak prawdziwie. mi się najbardziej na świecie właśnie podobają deski.... ale na razie funduszy nie ma. ale kiedyś z prewnością! :)
UsuńŚliczne te podłogi :) jak już kiedyś będę miała swoją kuchnię to też sobie taką zainstaluje hehe :) ależ Ci zazdroszczę tego urządzania! :) ściskam
OdpowiedzUsuńno to jesli to będzie przynajmniej za 3 miesiące to już bedęfachowcem więc chetnie udzielę wszelkich porad :) hihihi....
UsuńBUZIAKI!
Zapowiada się doskonale. Już sie nie moge doczekać kolejnych zdjęć z Twojej włoskiej kuchni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kasia
tak sobie ją nazwałam "włoska". Ale cegla taka podłoga oliwa czosnek własnie mi sie kojazy z Toskanią jakąś :) Dziękuję i pozdrawiam!
UsuńWitaj :) Dziękuję bardzo, że do mnie zajrzałaś do mnie :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością czyta się i ogląda Twój blog :) Dziękuję za zaproszenie, na pewno będę zaglądać częściej :)
Pozdrawiam Marta
ups ... do mnie , do mnie ... ale mi się napisało :)))
Usuńnic nie szkodzi. :)
UsuńDziekuje za miłe sloda :)
I zapraszam gorąco!!! :)
Pozdrawiam
podłoga będzie miodzio :) tak szczerze mówiąc dla mnie najładniejsza jest z ostatniego zdjęcia :) Czekam kochana na tę Twoja kuchnie ....
OdpowiedzUsuńucz się na swoich błędach i miej to czego dusza zapragnie !
buziaki
Miodzio! Tak jest! Na serio w ostatnim Ci się podoba? Idealnie :) cieszę się nawet nie wiesz jak bardzo że tak mowisz :)
UsuńCudownie!:)
Ucze się na błędach i już! Dzięki
BUZIAKI
Mia cara! Bella idea! Vino e cucina italiana! Bene! Bene! Tutto bene:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
hihiihihhihi jak ślicznie!!!!! W tym języku wszystko jest takie pomidorowe :)
UsuńFantastycznie, że tyle nowych, wnętrzarskich przedsięwzięć przed Tobą! Podłoga z efektem desek jest świetna i te fugi V, ach! Ułożenie wszędzie tej samej podłogi daje jednolity, elegancki efekt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Też się cieszę i to bardzo bardzo bardzo!
UsuńI fugi Ci się moje podobają! IDealnie :)
Mam nadzieje, że będzie ładnie to wyglądać:)
Pozdrawiam!
och super! trzymam kciuki za Twoją wymarzoną kuchnię, a podłoga? jak dla mnie lepszej wybrać nie mogłaś:))) będzie ślicznie, tego jestem pewna. dobrej soboty:*
OdpowiedzUsuńmam nadzieję! mam nadzieję wiosenna Scraperko! :)
Usuńdziekuje - byłai jest udana! :)
Oczywiście, że są bardzo ładne! Klimatyczne i co najważniejsze - nie wyglądające sztucznie. Też są moim faworytem jeśli chodzi o panele :) Już się nie mogę doczekać zdjęć efektu końcowego z Twojego wymarzonego domku :) Pozdrawiam! S.
OdpowiedzUsuńWłaśnie - mam nadzieję, że nie wyglądają sztucznie :):):)
UsuńJa też się nie mogę doczekać zwłaszcza że dziś nakręciłam się ogromnie jeżdzaci oglądając to wszytskoooo :)
Pozdrawiam
Też na nie choruje. Przepiękne są! :)
OdpowiedzUsuńA fotka zaraz pójdzie :)
fotka doszła. piękne te przebiśniegi dorwałaś! :)
Usuńkochana...choruj bo to cudne!
Taka podloga to i moje marzenie. Dokladnie to co jest na tych ostatnich zdjeciach.
OdpowiedzUsuń:):):) to cudownie, że nie jestem sama :):):)
Usuńcieszę się!
Piękne podłogi. Panele będą wyglądały jak prawdziwe dechy, super. Och , już czuję klimat tej kuchni. Czekam ... :)
OdpowiedzUsuńOj oby! Oby!!! Marzy mi sie :)
UsuńOj już czuję ten zapach i smak goracej herbaty w Twojej pachnącej ziołami kuchni.. a do tego Twoje lub P przepyszne desery..eh...mniam mniam . A podloga "miodzio" i ciekawa jestem tych siurków..haha
OdpowiedzUsuń:):):) No Twojej szufladzie z herbatami nie dorównam :) Ale tak - zapraszam już! Siurki będą zza umywalek.
UsuńTe ciemne też będą się rewelacyjnie prezentować. Już się nie mogę doczekać, aż mnie do siebie zaprosisz. Przyjdę z dużym bukietem białych tulipanów.:-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję.
UsuńZapraszam już! oooooo jak z tulipanami to tym bardziej :)
ślicznie tu masz i na pewno będę częstym gościem! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę na moim blogu :)