Od kochanej Wisławy Szymborskiej:
"Miłość od pierwszego wejrzenia"
Oboje są przekonani,
że połączyło ich uczucie nagłe.
Piękna jest taka pewność,
ale niepewność piękniejsza.
Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
nic między nimi nigdy się nie działo.
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli sie od dawna mijać?
Chciałabym ich zapytać,
czy nie pamiętają-
może w dzwiach obrotowych
kiedyś twarzą w twarz?
jakieś "przepraszam" w ścisku?
głos "pomyłka" w słuchawce?
- ale znam ich odpowiedź.
Nie, nie pamiętają.
Bardzo by ich zdziwiło,
że od dłuższego już czasu
bawił sie nimi przypadek.
Jeszcze nie całkiem gotów
zamienić się dla nich w los,
zbiżał ich i oddalał,
zabiegał im drogę
i tłumiąc chichot
odskakiwał w bok.
Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?
Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni.
Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany.
Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.
Kocham ten wiersz :)
Cudownego dnia!
Dziękujemy i tobie też życzymy samej miłości :D
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo! :)
Usuńrzeczywiście jest niesamowity i to zdjęcie z parasolką:))) love it!
OdpowiedzUsuńJest jest. cudny taki...
Usuń:)
piękny blog
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
zapraszam też do siebie
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24648109
:) dzieki
UsuńCudowny wiersz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Miłego Dnia :)
Cudowny - to prawda :) POzdrawiam również!
UsuńPiękny wiersz! Ach Wisława - ponadprzeciętna wrażliwość!
OdpowiedzUsuńCudna była i jest!
UsuńUwielbiam Szymborską!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię !!! :)
UsuńKażdy przecież początek
OdpowiedzUsuńto tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie...
piękne...
też uwielbiam Szymborską, rozbroiła mnie opowieść, że urządzała "loteryjki" dla swoich przyjaciół...słyszałaś to??? :) musiała być cudowną osobą... uwielbiam "Kota w pustym mieszkaniu" i "Nic dwa razy.."
ehh i w ogóle...
:)
Kota kocham. Nic dwa razy też.
UsuńMagda...i Osiecką prawda?:)
cudne!
taaaaaak loteryjki - slyszalam ostatnio w rocznice przeciez :)
Osiecką.... tak, moja ukochana:)
UsuńOdkąd czytam Twojego bloga, mam wrażenie że jesteśmy bardzo podobne do siebie:) Obie uciekamy w świat marzeń, drugie życie za zamkniętymi oczami. I teraz ten wiersz, to mój wiersz od czasów licealnych, uwielbiam go, często o nim myślę a tu u Ciebie. Niemiernie mi miło, że Cię poznałam, szkoda tylko że nie mieszkasz blisko mnie. Wierzę, że byśmy się zaprzyjaźniły:)
OdpowiedzUsuń:) Calla...wzruszające :)
UsuńDziękuję Ci bardzo też uwielbiam czytać Twojego bloga i troche sie o Ciebie martwię, że ten koniec zimy Cię tak przytłacza...ale kazdy chyba ma takie miesiące.
Szkoda, że nie mieszkamy blisko. Szkoda. :(
:) zyczę Ci cudonego wieczoru!
Piękny wiersz, pozwolił mi w tej bieganinie dnia codziennego na chwilę zadumy i wspomnień. Ach jak miło.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jest cudowny prawda? Ja go uwielbiam :)
UsuńDobrze, że się zatrzymałas. nie mozna ciagle biec!
Uwielbiam Szymborską, jako poetkę, człowieka.... Piękne :)
OdpowiedzUsuńPiekny wiersz.. dziekuje za przypomnienie mi go.. Inaczej sie go teraz czyta, niz kiedy spotkalam sie z nim po raz pierwszy :-) Ilez w nim prawdy..
OdpowiedzUsuńWzruszający jest prawda? Od zawsze....
Usuń