Całe szczęście.
Mi została jedna
Wyjątkowa
na głowie ma włosy nie siwe,
tylko złoto-srebrne bardziej
w głowie ma samą mądrość
nie taką "na pamięć" i nie taką z definicji
mądrość, której zazdroszczę
taką, co ze spokojem przyjmuje przerażające
taką, co mimo wszystko, swoje - dobre wie od zawsze
ma też zmysł siódmy albo ósmy albo nawet nie albo, lecz i
taki od gotowania
ma też oczy błękitne, w których osiemdziesiąt dwa lata wspomnień mieszka
i ma dłonie jak nikt gładkie
nie od kremów i parafin, bardziej takie od pracy wytarte
i poczucie humoru ma ciągle jeszcze
takie dystyngowane, jak kiedyś
takie, że w cudzysłów umieszcza przekleństwa
ma też silną wolę, jakiej brakuje dziś nierzadko
poranną gimnastykę jak mus, jak ja poranną kawę traktuje
i mimo dolegliwości mnogości
próbuje nadążyć za tym biegnącym teraz
nie krytykuje, zrozumieć się stara
docenić to co jest,
pogodzić się z tym czego nie ma
Mi została jedna
Wyjątkowa
garnek.pl |
Po opisie sądząc jest naprawdę wyjątkowa! :)
OdpowiedzUsuńpamiętam poprzedni wpis o Babci :)
OdpowiedzUsuńtak! dziś ich święto! również mam jedną i wspaniałą!
pozdrawiam cieplutko
"dziękuję", ja tak nie umiem,chociaż to wszystko widzę i wiem że jest wyjątkowa, niespotykana.
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuję..
Też mam dokładnie taką, Wyjątkową i Jedyną.
OdpowiedzUsuń